W ramach działalności edukacyjnej, z inicjatywy Dziennikarskiego Klubu Promocji Zdrowia, odbyły się warsztaty dla dziennikarzy pt. „Zrozumieć depresję lekooporną”. Dziennikarze mieli okazję porozmawiać z ekspertami o najnowszych doniesieniach o depresji lekoopornej oraz potrzebach pacjentów mierzących się z tą chorobą. Gośćmi grudniowego spotkania byli: Profesor Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, psychiatra, seksuolog, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, wykładowca Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie oraz Urszula Szybowicz, prezes i współzałożycielka Fundacji Nie Widać Po Mnie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Koordynowania Ochrony Zdrowia, dyrektor operacyjny Polskiej Federacji Szpitali.
Zaproszeni dziennikarze mogli w kameralnej formule poznać sytuację pacjentów z depresją i depresją lekooporną w Polsce w kontekście wdrażanych ostatnich zmian organizacyjnych psychiatrii. W trakcie spotkania poruszono ważny temat depresji, która stanowi jedno z najbardziej rozpowszechnionych zaburzeń psychicznych na świecie. Prof. Gałecki wspomniał, że szacuje się, iż w Polsce około 1,5 mln osób cierpi na depresję, z czego ponad 80% przypadków dotyczy osób w wieku średnim (30–59 lat). Częstość występowania zaburzeń depresyjnych jest dwukrotnie wyższa u kobiet niż u mężczyzn.
Depresja jest wiodącą przyczyną niesprawności i niezdolności do pracy, a koszty społeczne zaburzeń depresyjnych w Polsce, związane z utraconą produktywnością, szacowane są na 1–2,6 mld złotych rocznie. Depresja w istotnym stopniu wpływa negatywnie na jakość życia, relacje międzyludzkie i zdolność do podejmowania aktywności zawodowej. Nieleczona depresja może doprowadzić do odebrania sobie życia – u większości chorych pojawiają się myśli samobójcze, 30% podejmuje próby samobójcze, a 15% popełnia samobójstwo.
Stany depresyjne, w przebiegu których nie uzyskuje się odpowiedzi na leczenie pomimo co najmniej dwóch kolejnych prawidłowo prowadzonych kuracji z użyciem leków przeciwdepresyjnych, określa się mianem depresji lekoopornej. Od lipca 2023 r. w Polsce możliwe jest leczenie depresji lekoopornej. To szansa dla wielu pacjentów, którzy mogą zakwalifikować się do leczenia. Wciąż pozostają jednak pacjenci, którzy nie mają dostępu, np. osoby z uzależnieniem w historii choroby.
Urszula Szybowicz opowiedziała, co czuje człowiek, który ma depresję lekooporną. Są to sytuacje, w których po prostu nie chce się wykonywać codziennych czynności. Pacjenci są zdezorientowani, nie wiedzą, gdzie mają szukać pomocy i jak ją mogą uzyskać. To jest dowód na to, jak potrzebne są takie fundacje, które nawigują i edukują pacjentów w drodze po zdrowie.
Spotkanie miało na celu nie tylko edukację dziennikarzy, ale również zwiększenie społecznej świadomości na temat tej choroby.
